Witaj nowy!

Staliśmy się starsi o rok, wszyscy. Czas mija nieubłaganie a lata lecą tak jak kiedyś miesiące. Przypomniało mi się jak pewien nobliwy pan w telewizji opowiadał że jak miał 15 lat to olimpiady były co 4 lata, jak miał 40 to co rok a po sześćdziesiątce ma co miesiąc…. Wniosek z tego taki że trzeba jak najlepiej wykorzystać co się ma bo ten pociąg zasuwa i na żadnej stacji zatrzymać się nie chce… Eh… A sam sylwester? Zapowiadało się świetnie: z samego rana z nieba zaczęły padać płatki śniegu, żeby tam płatki,- płaty! Ale że temperatura była wiosenna to i biało się nie zrobiło. A potem było jak zwykle. Od wczesnych godzin popołudniowym można było poczuć się jak w mieście podczas działań wojennych, nasi czworonożni mniejsi bracia musieli się chronić pod stołami, w szafach i rękach właścicieli. Taka to już tradycja. A potem wieczorem miasto oszalało. Wszedłeś z hukiem dwutysięczny dwunasty. Witaj.

Dodaj komentarz

Filed under Uncategorized

Dodaj komentarz